Nie wstydź się pytać o medycynę estetyczną! | Wywiad Elżbiety Gozdeckiej dla Newsweek Polska

9-go listopada 2018 roku, na łamach serwisu Newsweek Polska, ukazał się wywiad przeprowadzony z naszą niezastąpioną Dyrektor Zarządzającą – Elżbietą Gozdecką. Ela opowiada o tym, dlaczego warto pytać o medycynę estetyczną i dlaczego nie trzeba się tych pytań wstydzić. Poniżej zamieszczamy pełną treść artykułu, opracowanego i opublikowanego przez Newsweek Polska

Medycyna estetyczna? Przestań się jej wstydzić, nie krępuj się o nią pytać

Medycyna estetyczna to nie tylko botoks. To także szereg zabiegów, które leczą, poprawiają naszą pewność siebie lub jakość życia seksualnego. Coraz więcej pacjentek decyduje się np. na rewitalizację pochwy czy zabieg powiększenia punktu G kwasem hialuronowym. O medycynie estetycznej, naturalnej i o tym, dlaczego czasami zdarza jej się odmówić pacjentce wykonania zabiegu rozmawiamy z Elżbietą Gozdecką, dyrektor zarządzającą RosaMed Clinic.

NEWSWEEK: Większość z nas, gdy słyszy „medycyna estetyczna”, myśli „botoks”, ale medycyna estetyczna to znacznie więcej niż zabiegi upiększające…

ELŻBIETA GOZDECKA: Przywykłam już do tego, że dużo osób kojarzy medycynę estetyczną z botoksem. Prawda jest jednak taka, że medycyna estetyczna to również wiele zabiegów, z którymi większość z nas jej nie wiąże. To pomaganie pacjentom z uporczywymi bólami migrenowymi czy zgrzytaniem zębów, przeciwdziałanie wypadaniu włosów, likwidacja nadmiernej potliwości dłoni lub pach, a nawet problemów z nietrzymaniem moczu.

Coraz popularniejsza staje się także ginekologia estetyczna. Na jakie zabiegi najczęściej decydują się Polki?

– Jeżeli chodzi o kobiety, najczęściej są to zabiegi takie jak rewitalizacja pochwy, warg sromowych większych czy wykonanie kwasem hialuronowym zabiegu powiększenia punktu G. Wiele pań przychodzi też na zabiegi ujędrniające. Trzeba jednak zaznaczyć, że z ginekologii estetycznej korzystają również mężczyźni – w ich przypadku mówimy np. o pogrubianiu penisa.

Prawda jest jednak taka, że świadomość w tym obszarze jest nadal niska i wielu pacjentów dzwoniących do nas z pytaniem o takie zabiegi czuje skrępowanie. Tak nie powinno być, bo wszystko, co służy człowiekowi, jego zdrowiu i zadowoleniu jest dobre i godne uwagi. Te zabiegi nie tylko pomagają w samoakceptacji, ale też realnie przekładają się na zadowolenie z życia seksualnego.

Czy mężczyźni często pojawiają się w twoim gabinecie? Jakim pacjentem w gabinecie medycyny estetycznej jest mężczyzna?

– Bardzo lubię pracować z panami, bo są bardzo ciekawi medycy estetycznej, zadają dużo pytań, a gdy już ich do siebie przekonamy, stosują się do zaleceń i potrafią być bardzo wdzięczni, gdy widzą korzystne zmiany w swoim wyglądzie. Zazwyczaj trafiają na zabiegi zachęceni przez swoje partnerki, ale coraz częściej zdarzają się też tacy, którzy sami szukają wsparcia w gabinetach medycyny estetycznej, bo np. dobry wygląd to dla nich narzędzie pracy. Cieszę się, że trend powoli się zmienia i panowie zaczynają dbać o siebie, korzystając z tych możliwości.

Co pacjenci i pacjentki wiedzą, gdy przychodzą do ciebie po raz pierwszy? Na jakim poziomie jest ich wiedza o zabiegach medycy estetycznej?

– W internecie i kolorowych czasopismach jest tak dużo sprzecznych informacji, że nie dziwię się swoim pacjentkom, że nie wiedzą co jest dla nich dobre, a co złe. Dotyczy to zarówno wiedzy o zabiegach upiększających, jak i tych z zakresu medycyny naturalnej. Często pacjentki wynoszą też przekonania o medycynie estetycznej z domu rodzinnego, gdzie uważano to za zbędne lub próżne. Muszę jednak powiedzieć, że coraz więcej pań zna się na tym, co im służy, a czego nigdy nie zrobi. A praca ze świadomą pacjentką jest dużo efektywniejsza – ona wie, czego realnie może się spodziewać po danym zabiegu i na co powinna zwracać uwagę podczas domowej pielęgnacji.

Wspomniałaś o zabiegach medycy naturalnej – to coś, co wyróżnia twoją klinikę. Dlaczego postanowiłaś stworzyć takie miejsce, czyli klinikę medycyny estetycznej i medycyny naturalnej jednocześnie?

– Zaczęło się od tego, że zdiagnozowano u mnie chorobę nowotworową. Wcześniej zmarli moi rodzice i trójka mojego rodzeństwa. W takich momentach przychodzi taki czas, że robimy porządki w swoim życiu. Patrzymy na nasze zdrowie, związki, pracę i wiele innych obszarów. To jest taki czas, że przestajemy siebie oszukiwać i wmawiać sobie, że nasze dotychczasowe życie było prawie dobre, nasz związek tylko trochę nieudany, a nasza praca po kilkanaście godzin dziennie była tylko niewielkim obciążeniem. Kiedy już zrobimy sobie taki rachunek sumienia, wiemy, że musimy podjąć jakieś decyzje.

Walka z nowotworem zajęła mi ponad rok. W tym czasie szukałam miejsca, gdzie dostanę wsparcie nie tylko w wymiarze medycyny klasycznej, ale też naturalnej. Nie znalazłam. Gdy udało mi się wyzdrowieć, postanowiłam stworzyć miejsce, gdzie nie dokonujemy ocen, gdzie pacjent może skorzystać zarówno z medycznej wiedzy lekarzy, jak i doświadczenia naturopatów. W RosaMed Clinic staramy się pacjentowi zaoferować dostęp do fachowej kadry lekarskiej, wykwalifikowanych psychologów, seksuologów, psychodietetyków, ale też do suplementacji czy kuracji oczyszczających nasz organizm.

Co mówisz swoim pacjentkom, kiedy trafiają do ciebie i chcą coś w sobie zmienić, ale nie potrafią jeszcze określić co?

– Często zdarza się tak, że jak mamy chandrę, to chcemy zrobić dla siebie coś, co poprawi nam humor. Z medycyną estetyczną czasami bywa podobnie. Chcemy poczuć się lepiej dzięki poprawieniu swojego wyglądu, ale to nie zawsze dobry pomysł. Trzeba więc zadać sobie pytanie: czy decydujesz się np. na zabieg modelowania ust, bo znasz swoje atuty i wiesz, że delikatna korekta przyczyni się do większej pewności siebie czy może dlatego, że twój partner coraz częściej wraca późno z pracy i nie ma dla Ciebie czasu? Jeżeli mam do czynienia z tą drugą sytuacją, staram się w czasie rozmowy pokazać pacjentce, że na zabieg zawsze jest czas, ale może w tym momencie ważniejsze jest, aby porozmawiała z psychologiem czy seksuologiem o swoim związku.

Czy zdarzyło ci się odmówić zabiegu, o który prosiła cię pacjentka?

– Często do kliniki trafiają pacjentki, które nie mają wskazań do zabiegów. Wówczas staramy się wyjaśnić im, że pierwszym i najważniejszym kryterium do wykonania zabiegu jest pewien problem . Bez tego wykonanie zabiegu stoi w sprzeczności z etyką zawodową. W takich przypadkach jestem zmuszona odmówić.

Czy od medycyny estetycznej można się uzależnić? Czy zdarzyło ci się mieć pacjentkę, która ewidentnie miała z tym problem?

– Oczywiście. Bezkrytyczne porównywanie się z obrazem naszych idoli w social mediach często skutkuje tym, że popadamy w kompleksy, nie biorąc pod uwagę, ile filtrów ktoś zastosował na danym zdjęciu. Na szczęście pacjentki chętnie słuchają naszych rad i mimo że początkowo chciały zrobić się na „ Panią X”, potem przyznają nam rację, że każdy powinien kształtować swój wygląd w oparciu o to co robi, kim jest i jakie wyznaje wartości.

Niektórzy twierdzą, że starzeć trzeba się z godnością. Jaki jest twój pogląd na ten temat?

– Nie zamierzam nikogo przekonywać do mojego poglądu na ten temat. Powiem jedynie tyle, że wszystko to, co przyczynia się do mojego większego zadowolenia z życia, samoakceptacji i wiary w siebie jest dla mnie dobre. Czy ktoś uzna to za godne czy nie? Nie ma to dla mnie znaczenia.

Zdarza się, że gwiazdy ukrywają zabiegi medycyny estetycznej, nie chcą się do nich przyznać. Jest się czego wstydzić?

– Według mnie absolutnie nie, jednak po części rozumiem te osoby. Dbanie o siebie jest wyrazem troski o siebie i miłości własnej. Duża grupa osób uważa to jednak za próżność i osoby, które otwarcie o tym mówią, narażają się na hejt. Mam nadzieję, że czas wpłynie korzystnie na stan świadomości wielu z nas w tym względzie.

Masz pytania dotyczące medycyny estetycznej? Rozważasz wykonanie zabiegu? Nie miej obaw, skontaktuj się z nami!